Jaką rolę w organizmie człowieka pełnią włosy?
Cóż…Z biologicznego punktu widzenia włosy na naszej głowie nie pełnią żadnej istotnej roli. Jedyną funkcję, jaką moglibyśmy im przypisać, jest ochrona przed utratą ciepła oraz przed działaniem czynników zewnętrznych, np. promieniowaniem UV. Pomimo braku istotnej roli w organizmie, musimy jednak pamiętać, że włosy stanowią pewnego rodzaju barometr naszego stanu zdrowia. Suche i łamliwe mogą świadczyć np. o niedoczynności tarczycy czy anemii. Do ich utraty może dochodzić także przy cukrzycy, łuszczycy czy toczniu rumieniowatym układowym.
Włosy mają więc przede wszystkim znaczenie estetyczne i psychologiczne. Bujna czupryna dodaje nam pewności siebie, sprawia że dla otoczenia stajemy się bardziej atrakcyjni. Brak włosów lub ich przerzedzenie jest dla wielu kobiet i mężczyzn powodem do wstydu czy zakłopotania. Podkopuje ich pewność siebie i sprawia, że w oczach innych czują się mniej wartościowi.
Wypadanie włosów – fizjologia czy patologia?
Wypadanie włosów jest tak naprawdę zjawiskiem fizjologicznym i nie należy go od razu utożsamiać z łysieniem. Włosy na naszej głowie znajdują się w różnych fazach rozwoju. Te fazy to:
- Faza anagenu (wzrostu)
- Faza katagenu (spoczynku)
- Faza telogenu (wypadania)
Włosy rosną w sposób asynchroniczny, co oznacza, że każdy z nich znajduje się w innej fazie dojrzewania. Właśnie dzięki temu nie dochodzi do jednoczesnego wypadnięcia wszystkich włosów z głowy. Nie zmienia to jednak faktu, że codziennie tracimy ok. 100 włosów, czasem mniej, czasem więcej. Większość, bo aż 80% z nich, znajduje się w fazie anagenu, czyli fazie wzrostu. Bywa jednak, że proporcje pomiędzy poszczególnymi fazami zostają odwrócone i faza telogenu zaczyna przeważać nad fazą anagenu. Efektem zmiany tych proporcji jest nadmierne wypadanie włosów, które ostatecznie może prowadzić do wyłysienia.
Genetyczne przyczyny łysienia androgenowego
Łysienie androgenowe jest przede wszystkim uwarunkowane genetycznie. Prawdopodobieństwo zachorowań na ten typ łysienia jest większe, jeżeli występowało u krewnych pierwszego i drugiego stopnia. Jeśli pojawiło się u krewnych płci żeńskiej, np. matki, ryzyko zachorowania gwałtownie wzrasta. Dotychczas nie zlokalizowano jednego genu odpowiedzialnego za rozwój łysienia – bierze się pod uwagę zespół genów, których różne kombinacje decydują o wieku zachorowania oraz jego nasileniu. Główną rolę w tym procesie odgrywa poziom testosteronu, który silnie oddziałuje na mieszki włosowe i może powodować ich miniaturyzację, czyli obkurczenie, co w konsekwencji prowadzi do ich spłycenia. Włosy stają się cieńsze, krótsze i optycznie jest ich coraz mniej.
Łysienie androgenowe – gdy do głosu dochodzą hormony!
Odpowiedzialność za łysienie androgenowe ponoszą hormony. Główną rolę odgrywa tutaj wspomniany testosteron, a właściwie dihydrotestosteron, który jest jego metabolitem. Testosteron ulega konwersji do DHT pod wpływem enzymu 5α –reduktazy. Hormon prowadzi do obkurczenia mieszków włosowych. Ponadto skróceniu ulega także wspomniana faza wzrostu włosa. To wszystko prowadzi z kolei do stopniowego wyłysienia skóry głowy.
Warto zaznaczyć, że to nie sam dihydrotestosteron jest przyczyną łysienia u kobiet i mężczyzn, a uwarunkowana genetycznie zwiększona wrażliwość na jego działanie. Łysienie androgenowe może dotyczyć więc także osób, u których poziom tego hormonu jest prawidłowy.
Inne przyczyny łysienia androgenowego
Nie tylko geny przyczyniają się do łysienia androgrnowego. Przyjmowanie leków oraz preparatów regulujących poziom hormonów również może przyczynić się do nadmiernej utraty włosów – nie przypadkowo objawy łysienia androgenowego nasilają się u mężczyzn regularnie zażywających suplementy dla sportowców. Kolejnym czynnikiem powodującym łysienie jest palenie tytoniu. Naukowcy nie potrafią jednoznacznie wskazać, dlaczego tak się dzieje, jednak wiadomo, że u palaczy ten typ łysienia występuje częściej i rozwija się szybciej, niż u osób niepalących.
Przyczyną nadmiernego wypadania włosów może być również stres. Sam w sobie nie wywołuje łysienia, jednak zauważono, że u pacjentów cierpiących na tę przypadłość stres znacząco wpływa na rozwój choroby i zaostrzenie jej objawów.
Objawy łysienia androgenowego u mężczyzn
Łysienie androgenowe typu męskiego ma specyficzne objawy. Zwykle rozpoczyna się od kątów czołowo-skroniowych w 20-30. roku życia. Dalszy zanik włosów obejmuje szczyt, a w dalszej fazie tył głowy. Owłosienie nie znika natomiast z okolic potylicy – tam włosy rosną w normalnym trybie. Tłumaczy się to największą gęstością receptorów androgenowych zlokalizowanych w okolicy ciemieniowej powyżej skroni i na czubku głowy. Około 60% mężczyzn powyżej 50. roku życia cierpi na ten typ łysienia.
U mężczyzn z łysieniem androgenowym włosy przerzedzają się w okolicy kątów czołowych i szczytu głowy, a następnie w okolicy skroniowej i ciemieniowej. W przypadku kobiet łysienie androgenowe ma charakter bardziej rozlany. Dotyczy przede wszystkim centralnej części skóry głowy z zachowaniem pasma owłosienia okolicy potylicznej o szerokości ok. 2-3 cm.
Łysienie androgenowe u kobiet
Łysienie androgenowe u kobiet nie osiąga takiego nasilenia i jednoznacznej lokalizacji, jak w przypadku mężczyzn. Bardzo charakterystyczny w łysieniu androgenowym u kobiet jest poszerzający się przedziałek.
Hormonem, który bierze udział w procesie łysienia jest testosteron. U kobiet powstaje w jajnikach oraz w korze nadnerczy. Przekształca się w żeński hormon płciowy, zwany estradiolem. Nadmierna produkcja tego hormonu bądź niedostateczne przekształcenie testosteronu w estradiol, skutkuje jego podwyższeniem. Oddziałuje on na tkanki przez swój aktywny metabolit DHT, którego powstanie aktywuje enzym 5α-reduktaza. Nadaktywność tego enzymu skutkuje zwiększonym wpływem androgenów na włosy. Efektem jest miniaturyzacja mieszków włosowych, rozregulowanie cyklu włosa i skrócenia fazy jego wzrostu. Poza czynnikami genetycznymi, dużą rolę odgrywają zaburzenia hormonalne. Dlatego problem łysienia androgenowego często pojawia się w okresie menopauzy, gdy w organizmie dochodzi do prawdziwej burzy hormonalnej. Inną przyczyną może być niekorzystny wpływ silnych detergentów zawartych w produktach do pielęgnacji włosów: szamponach, farbach i płynach do stylizacji włosów.
STOP łysieniu androgenowemu! Skuteczne metody leczenia
Leczeniem łysienia androgenowego zajmują się trycholodzy i dermatolodzy. Po zebraniu dokładnego wywiadu z pacjentem i wykonaniu trichoskopii proponują najodpowiedniejsze leczenie. A to jest różne i zależy od stopnia zaawansowania miniaturyzacji mieszków włosowych. Terapia może obejmować preparaty doustnie oraz stosowane miejscowo, iniekcje środkami wspomagającymi porost włosów, jak i zabiegi bardziej inwazyjne, z przeszczepem na czele.
Leki doustne i do stosowania miejscowego
W leczeniu łysienia androgenowego stosuje się, z różnymi rezultatami, m.in. minoksydyl, finasteryd czy spironolakton. Minoksydyl jest lekiem miejscowym, który wciera się w skórę głowy. Finasteryd jest natomiast preparatem doustnym o działaniu antyandrogennym, należącym do inhibitorów. Lek blokuje konwersję testosteronu do DHT, hamując tym samym proces wypadania włosów. Stosowanie finasterydu wiąże się niestety z ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych.
Zastrzyki na porost włosów
Pomocna w leczeniu łysienia androgenowego może być mezoterapia igłowa. Polega ona na wykonaniu kilkudziesięciu drobnych nakłóć skóry głowy i wprowadzeniu gotowego koktajlu z aminokwasów i witamin. Podany preparat odżywia mieszki włosowe oraz pobudza wzrost nowych włosów. Istnieje kilka rodzajów mezoterapii igłowej. Najbardziej spektakularne efekty daje mezoterapia z wykorzystaniem preparatów autologicznych – osocza bogatopłytkowego lub komórek macierzystych.
Specjalnym rodzajem mezoterapii hamującej wypadanie włosów jest mezoterapia peptydowa dr Cyj. Polega ona na podaniu preparatu bogatego w peptydy i kwas hialuronowy. Wstrzyknięty w skórę głowy uwalnia substancje aktywne jeszcze przez 14 dni od zabiegu.
Przeszczep włosów metodą FUE – recepta na trwałe i naturalne efekty
Jedną ze skuteczniejszych metod leczenia łysienia androgenowego jest przeszczep włosów metodą FUE (follicular unit extraction). Metoda ta polega na pobieraniu bezpośrednio z obszaru dawczego wybranych wcześniej jednostek włosowych (graftów) , bez konieczności wycinania paska skóry, jak odbywało się to przy starszej metodzie FUT- STRIP. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym i trwa kilka godzin, jednak w jego trakcie robione są przerwy. Metodą FUE daje naturalne i trwałe efekty, a przeszczepione włosy pozostają na swoim miejscu już na zawsze. Obecnie zabiegi przeszczepu włosów metodą FUE udaje się przyspieszyć dzięki zastosowaniu robota ARTASA. Jest to jedyne urządzenie na świecie potrafiące przeszczepiać włosy z tak dużą precyzją i szybkością. Oczywiście jego praca jest nieustannie nadzorowana przez człowieka. Dzięki urządzeniu możliwe stało się przeprowadzanie bardzo dużych przeszczepów obejmujących nawet 3000 graftów.
Masz problem z łysieniem?
Napisz: [email protected]
Zadzwoń: 608 779 912